J - Hej kochanie - powiedziałam i włączyłam głośnik po czym telefon położyłam na półce a sama zaczęłam się przebierać.
Z - Tęsknie za tobą - powiedział smutnym głosem.
J - Ohh skarbie niedługo się zobaczymy - odpowiedziałam i spojrzałam na siebie w lustrze. Może być, wzięłam telefon do ręki i przyłożyłam do ucha.
Z - Ale ja chciałbym cię teraz tak mocno przytulić.
J - A jesteście na próbie jeszcze.
Z - Nie właśnie wszedłem do pokoju - odpowiedział i usłyszałam jak siadł na kanapie/
J - Kochanie obiecuje spotkamy się niedługo - po cichu wyszłam z pokoju i zaczęłam kierować się do jego pokoju.
Z - Ale ty nie rozumiesz. Ja cię strasznie kocham i chciałbym być teraz z tobą z Rose. Jak rodzina - powiedział płaczliwie.
J - Zayn nie płacz proszę - powiedziałam łamiącym się głosem i po cichu weszłam do niego do pokoju. Leżał na kanapie z telefonem w ręku a po jego policzkach spływały łzy - Prosiłam żebyś nie płakał - szepnęłam i odłączyłam się. Zdezorientowany chłopak spojrzał na mnie.
Z - Ale... ale jak....ty....tu - zapytał wymachując rękami.
J - Teleportacja - starłam ręką łzy z policzków.
Z - Cieszę się że jesteś - krzyknął i podbiegł do mnie, po czym mocno przytulił - Rose też jest.
J - Niestety przeziębienie złapała.
Z - Szkoda, ale za to mam całą ciebie tylko dla siebie - uśmiechnął się zadziornie i pocałował namiętnie. Nawet nie wiem kiedy byłam przyparta do ściany a moja bluzka jak i Zayna leżały na podłodze. - Tak cholernie tęskniłem.
J - Ja też - znów go zaczęłam całować. Oplotłam go nogami w pasie po czym przenieśliśmy się na łóżko.....................................................................................................................................................................................................> Po paru godzinach zabawy, bo minuty to na pewno nie były. Zmęczeni leżeliśmy przytuleni do siebie.
Z - Kocham cię wiesz o tym - powiedział rysując wzorki na mojej nagiej skórze.
J- Coś tam obiło mi się o uszy - powiedziałam posyłając mu uśmiech.
Z - Mogę wykrzyczeć nawet to całemu światu. Kocham ciebie i tylko ciebie.
J - Cieszę się, a teraz śpij - pocałowałam go przelotnie w usta i przytulona do niego zamknęłam oczy.
Rano obudził mnie promień słońca wpadający przez okno. Przeciągnęłam się i szczęśliwa zauważyłam śpiącego obok Zayna. Cmoknęłam go w policzek po czym zbierając z podłogi ciuchy poszłam do łazienki. Szybko wzięłam prysznic i ubrałam bieliznę oraz spodnie dresowe i koszulkę Zayna. W takim stroju wymknęłam się do siebie to pokoju. Tam podeszłam do walizki i szybko przebrałam się w to. Naciągnęłam czapkę na czoło i podgwizdując pod nosem zeszłam na dół do restauracji. Zamówiłam tam śniadanie dla siebie i Zayna z dostawą do pokoju. Zadowolona skierowałam się z powrotem do pokoju mojego chłopaka. Po drodze jednak spotkałam....
UWAGA!!! NASTĘPNY ROZDZIAŁ BĘDZIE JEŚLI POJAWIĄ SIĘ 4 KOMENTARZE OD RÓŻNYCH OSÓB!!!!!!!
1. Kogo spotkała Jewel?
2. Macie jakieś pomysły??
Zawalisty rozdział...Czekam na dalszą część.
OdpowiedzUsuń1. Hm... może któregoś z chłopaków ??
OdpowiedzUsuń2. Niestety nie mam : ( Też mam tak czasem, że zero pomysłów : (
Mam nadzieje, że nie długo pojawi się rozdzialik : )
Życzę ci dużo weny i pozdrawiam : )
1. Perrie
OdpowiedzUsuń2. Nie
Czekam na nn...
Zajebisty rozdział.
OdpowiedzUsuń1. Spotkała Paula.
2. Nie, bo mam blokade twórcza.xD
1. Spotkała Perrie.
OdpowiedzUsuń2. Niestety nie.
Świetny rozdział <3
1. Eleonor
OdpowiedzUsuń2. może niech Katherine zajdzie w ciąże z Nallem
:** czkamm na next :3