niedziela, 12 maja 2013

Rozdział 24

UWAGA!UWAGA! DO KOŃCA ZOSTAŁO MAX 5 ROZDZIAŁÓW POTEM POJAWI SIĘ NOWE OPOWIADANIE ;) NIE BIĆ PROSZĘ.


Miesiąc minął jak z bata strzelił. Teraz chłopcy są w Paryżu we Francji. Tym to dobrze. Hahha dobra ogar. Za dokładnie 1 dzień są moje i Kate urodziny i postanowiłyśmy dołączyć do chłopaków. Taka niespodzianka. 
J - Spakowana jesteś czy ci pomóc - krzyknęłam w stronę siostry, która od 2 godzin męczyła się co spakować.
K - Już prawie - odpowiedziała zmachana. Kurczę co ona tam bierze ja w tym samym czasie co ona zdążyłam spakować siebie i małą. Rose niestety nie jedzie z nami tylko do mamy, ponieważ jest troszkę przeziębiona. Z chęcią  bym nie jechała tylko z nią została, ale obietnic nie łamie. - Jewel pomóż - wrzasnęła płaczliwie. Ze śmiechem poszłam do niej i zobaczyłam jak siedzi na walizce i nie może jej zapiąć.
J  - A ty co na wojnę jedziesz czy co? 
K - Haha bardzo śmieszne pomóż a nie się naśmiewasz.
J - Już już - powiedziałam ze śmiechem. Ona siedziała na walizce a ja ją sprawnie zapięłam.
K - Dzięki - odetchnęła z ulgą,- a mała już gotowa.?
J - Tak Christopher już po nią jedzie.
K - Szkoda, że nie leci z nami.
J - Też tak myślę - powiedziałam smutno - Będę za nią tęsknić i to strasznie.
K - Ale to tylko tydzień, pomyśl jak wrócisz będziesz mogła ją przytulać ile zechcesz - powiedziała i się uśmiechnęła.
J - Może i masz rację - nagle na zewnątrz rozległ się dźwięk klaksonu - oho chyba braciszek przyjechał - powiedziałam i z walizką małej zeszłam na dół. Tak jak myślałam Chris już stał pod domem.
C  - Hej siostra - powiedział na przywitanie i mnie przytulił - Moja nieznośna siostrzenica gotowa.
R - Gotowa - krzyknęła pojawiając się obok niego.
C - Cześć Aniołku - powiedział i wziął ją na ręce - Gotowa na szaleństwa z wujkiem Chrisem.
R - No pewnie.
J - Proszę tylko uważajcie.
C - Się wie. Mała żegnaj się z mamą i jedziemy - powiedział radośnie podając mi ją.
J - Będę tęsknić - powiedziałam, a po moim policzku spłynęła łza.
R - Mamo nie płacz - szepnęła i starła mi łzy- Kocham cię.
J - Ja ciebie też kochanie - powiedziałam i pocałowałam ją w czółko. - Chris proszę uważaj na nią.
C - Nic się nie bój ze mną nic jej nie grozi - powiedział i zapiął ją w foteliku - A teraz przestań płakać w końcu lecisz do miasta miłości - powiedział radośnie i starł spływające po policzkach łzy.
J - Postaram się i jakby co dzwońcie nie zważajcie na godzinę.
C - Pomyślimy, a teraz pa i miłej podróży - powiedział i wsiadł do samochodu, pomachałam im jak odjeżdżali i gdy samochód skręcił weszłam do domu.
J - KK ruszaj się jedziemy - krzyknęłam i wzięłam swoją walizkę, po czym wsadziłam ją do samochodu.
K - Już jestem - powiedziała zmęczona.
J - A ty co maraton przebiegłaś czy co?
K - Nie walizkę mam ciężką - powiedziałam i zmęczona wsiadła do samochodu.
J - Debil - szepnęłam pod nosem siadając za kółko.
K - Słyszałam to - powiedziała i obydwie wybuchnęłyśmy śmiechem. Dojechałyśmy na lotnisko była odprawa był sobie lot a teraz własnie stoimy na lotnisku w Paryżu i kierujemy się do wyjścia.
J - Witaj w Paryżu - powiedziałam do Kate i radosne wsiadłyśmy do taksówki która zawiozła nas do hotelu chłopaków. Z tego co pamiętam teraz są na próbie a wracają za godzinę. Czyli mamy jeszcze godzinę na przygotowanie się. Odebrałyśmy klucz od naszego pokoju i poszłyśmy do niego.
K - Gotowa na totalnego szok outa na twarzy Zayna?
J - Ja tak a ty?
K - No pewnie.
J - No to ruszamy dupcie i się szykujemy.
K - No jasne.
Poszłyśmy do łazienki i zaczęłyśmy się szykować, nagle zadzwonił mój telefon. Dzwonił....

1. Kto zadzwonił do Jewel?
2. Co się stanie w Paryżu?
3. Czy chłopcy będą zadowoleni z przyjazdu dziewczyn?
4. Kogo Jewel spotka w mieście miłości? 

2 komentarze :

  1. NIE WOLNO UCINAĆ W TAKIM MOMENCIE !!
    Powinnyśmy się fochnąć, ale na Ciebie nie wypada :P
    Słoneczko.... DODAJ DO JASNEJ CIASNEJ DAAAALEJ... ok??

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Zayn : )
    2. Zayn oświadczy się Jewel : )
    3. No pewno będą zadowoleni : )
    4. Perri lub jakiegoś swojego byłego chłopaka : )
    Eh... czemu zawsze kończysz w takich momentach ??
    Czekam na nn : )

    OdpowiedzUsuń