J - No to teraz osiołki hopać i rozkładać kocyk - powiedziałam ze śmiechem, a Niall i Zayn z minami zabójcy rozłożyli koc. Posadziłam na nim małą i rozebrałam ją do kąpielówek.
H - Kto idzie się kąpać.
R - Ja - krzyknęła mała.
H - To chodź Aniołku - wziął ją na ręce i razem z Lou i Liamem wszedł do wody.
K - A ty Niall i Zayn nie idziecie - zapytała się chłopaków, którzy w samych kąpielówkach stali przed nami.
N - Czekamy na was.
J - Oj to się naczekacie, bo ja do wody nie wchodzę.
Z - Wchodzisz.
J - Nie.
Z - Tak.
J - Nie.
Z - Ale dlaczego.
J - Bo tak - odpowiedziałam zadowolona i położyłam się na kocyku. Nagle poczułam, że się unoszę. Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że Zayn kieruje się ze mną na rękach do wody. - Zayn puść mnie.
Z - Nie.
J - No kochanie.
Z - Dobrze - powiedział wyszczerzony - według twojego życzenia księżniczko - puścił mnie prosto do wody. A to cham i prostak. Przed wpadnięciem do wody zauważyłam, że Niall to samo robi Kate. A to szumowiny jedne. Cała mokra wypłynęłam z jeziorka i z gracją godną słonia zdjęłam z siebie przemoczone rzeczy.
J - Teraz to ty Malik szykuj się na zemste.
Z - Już bo się boje - powiedział zadowolony, a w moim mózgu zapaliła się żaróweczka. Podpłynęłam do Harrego, który uczył Rose pływać.
J - I jak wam idzie.
H - A doskonale, prawda Skarbie.
R - Tak.
J - Jak chcesz mogę się zamienić z tobą.
H - Nie zabierzesz mi dziecka - krzyknął i przytulił małą do siebie na co ja się zaśmiałam.
J - No dobrze to idę wykończyć Malika.
H - Tylko bez dzikiego seksu - krzyknął za mną a ja zrobiłam minę WTF. Kręcąc głową podpłynęłam do Malika i wskoczyłam mu na plecy.
Z - A tobie nie za wygodnie.
J - Nie bo jesteś oślizgły jak ryba.
Z - JA ci zaraz dam rybę - powiedział nurkując razem ze mną.
Dupa na resorach wyszła, ale to szczegół. Zapraszam na nowo rozpoczęte opowiadanie, które jak na razie ma tylko bohaterów. Mam nadzieję, że się spodoba, a więc zapraszam do czytania na blogu: love-fun-joy.blogspot.com i na moje trzecie opowiadanie: fairy-tail-with-me.blogspot.com
Jej pierwsza.!!!
OdpowiedzUsuńRozdział zajebisty. Tylko szkoda ze krotki.
Czekam na następny z niecierpliwością.:3
popieram:*
OdpowiedzUsuńJa ci mówię nie przesadzaj ;p
OdpowiedzUsuńJest suuuuuuuuuuuuuuper ;p
Już nie mogę doczekać się następnego ;p
I nie przesadzaj !
Ale super i widzialam zakonczenie tamtego bloga blo swietne i nowe opowiadanie ciekawie sie zapowiada :*
OdpowiedzUsuń